Własna hodowla kur niosek
Jeżeli mieszkamy we własnym domu i mamy odpowiedni kawałek terenu to możemy założyć własną, przydomową hodowlę kur niosek. Czy będzie to opłacalne? Na pewno tak. Skala opłacalności zależeć będzie od tego czy posiadamy własne składniki żywieniowe np. zboże. Ale nawet jak musimy większość paszy kupić to i tak mamy zdrowe smaczne jajka. Kury możemy też dokarmiać niektórymi resztkami naszego jedzenia.
Tanie własne jajka?
Jaką ilość kur należy hodować?
Dla własnego użytku wystarczy nam 20-30 kur co da nam około 10-15 jaj dziennie. Jeżeli mamy większą rodzinę lub krewnych w okolicy to warto hodować około 50 sztuk wtedy uzyskamy 25 do 30 jaj dziennie. Jeżeli chcemy też nieco zarobić to możemy hodować od 50-120 szt.
Czy kogut jest konieczny? W zasadzie nie. Jednakże kogut pilnuje porządku w stadzie, prowadzi kury na wycieczki. Z kogutem stado lepiej funkcjonuje.
Czy kura bez koguta znosi jajka? Tak, znosi, jajka te są niezapłodnione. Jajka zapłodnione jak twierdza hodowcy hodowli ekologicznych dłużej zachowują trwałość. Oczywiście jeśli chcemy mieć przychówek i wyhodować własne kury przychówku to wtedy kogut jest konieczny. Jakie rasy kur najlepiej hodować?
1. Zielononóżka kuropatwiana – rasa ogólnoużytkowa, wyhodowana ok. 1923 r. w Polsce płd.- wsch., zwana była „kurą galicyjską”. Kury tej rasy doskonale żerują na wolnych wybiegach, są wytrzymałe na niskie temperatury i choroby.
2. Żółtonóżka kuropatwiana – rasa ogólnoużytkowa. W porównaniu z Zielononóżką kuropatwianą kury te lepiej znoszą chów wielkostadny.
3. Polbar – rasa ogólnoużytkowa wytworzona w Polsce w 1948 r. przez prof. L. Kaufman w wyniku krzyżowania. Jest przydatna jest do chowu przyzagrodowego oraz amatorskiego, odznacza się doskonałą zdrowotnością.
Kurnik
Kury mieszkają w kurniku. A kurnik musi być wentylowany i mieć grzędy. Dobrze, gdy kurnik jest jasny w środku i wpada tam dzienne światło. Kurnik musi być łatwy do sprzątania, nie mieć dziur, przez które mogą wejść drapieżniki.
Oprócz grzędy kury potrzebują gniazd w których będą znosić jaja. Gniazda powinny być wyściełane sianem, słomą aby jaja się nie porozbijały. Podłogę w kurniku dobrze jest wysypać piachem, trocinami, słomą.
Kurnik musi otwarty przez cały dzień – dlatego aby kura mogła tam wejść w każdej chwili złożyć jajo.
Wybieg przy kurniku powinien być ogrodzony – na 1,7, Należy także przyciąć lotki – pióra u każdej kury w jednym skrzydle. Nie zalecane jest spacerowanie kur po całej okolicy, gdyż są wtedy narażone na upolowane przez psa, lisa, kunę i ptaki drapieżne. Kury na dużym obszarze często znoszą jaja w różnych zakamarkach ogrodu, nie w wyznaczonych miejscach w kurniku.
Hodowla kur – żywienie
Zarówno pisklętom jak i dorosłym ptakom należy również przygotowywać specjalne mieszanki pasz z naturalnych składników. Paszę dla domowych kur można zrobić z ziaren zbóż, grochu, buraków pastewnych, parowanych ziemniaków, czerwonej koniczyny lub kapusty. Zależnie od gatunku ptactwa, do paszy można dodać również lucernę, pokrzywy i owoce.
Duże znaczenie w żywieniu niosek ma śruta kukurydziana, pszenna oraz poekstrakcyjna śruta sojowa. Natomiast śruta zbożowa i śruta nasion strączkowych, z uwagi na dużą zawartość włókna surowego oraz składników anty odżywczych powinny być stosowane ze sporym umiarem. Jeżeli chcemy zaś uzyskać intensywne zabarwienie żółtek, to podajemy nioskom zielonki i susze intensywnie zabarwionych warzyw (np. marchew). Musimy pamiętać, aby nasze zwierzęta miały ciągły dostęp do świeżej wody. Przeciętna kura potrzebuje 1,6-1,7 g wody na 1g zjedzonej paszy, natomiast nioska wymaga jej trochę więcej, 1,8-2,0 g wody na 1g zjedzonej paszy.
Dla niezdecydowanych
Jeżeli nie interesuje Was hodowla kur lub nie podjęliście jeszcze decyzji o własnej hodowli rozróżniajcie przynajmniej kody na jajkach. Pierwsza cyfra w kodzie od lewej oznacza:
„0” – chów ekologiczny – zwierzęta które zniosły dane jajko były hodowane na świeżym powietrzu, z zupełnie wolnym dostępem do wybiegu oraz były karmione paszą posiadającą certyfikat ekologiczny.
„1” – chów wolno wybiegowy – podobnie jak w przypadku ekologicznego, kura ma dostęp do wybiegu i żyje w swobodnych warunkach, natomiast na noc jest zamykana w klatce.
„2” – chów ściółkowy – kura żyje w sztucznych warunkach, w budynkach gdzie zagęszczenie wynosi 25 ptaków m2, ale może chodzić swobodnie i posiada dostęp do piasku i grzęd.
„3” – chów klatkowy – najbardziej szkodliwy z możliwych. Zwierzęta spędzają całe swoje życie w ciasnych klatkach stojących na sobie. W takich warunkach kura często nie ma możliwości się obrócić. Będąc tak blisko innych, kury często wzajemnie się dziobią i drapią. Pokarm dostarczany jest sztucznie, wraz z dodatkami w postaci hormonów oraz antybiotyków.
A może jednak warto mieć swoje kury? Na obrzeżach wielu naszych miast czy gmin takich jak Tychy, Mikołów, Bieruń Stary, Imielin, Bojszowy, Pszczyna, Suszec są zapewne dogodne warunki, by mogła funkcjonować domowa hodowla kur. A pasza i karma znajdzie się we własnym ogrodzie lub na własnym polu i można ją także zakupić. Wystarczy trochę odwagi i wysiłku…